Walentynki inaczej…
Jestem zdania, że kochające się osoby mają Walentynki każdego dnia, a dzisiejsze święto jest umowne. Niemniej jednak moim przesłaniem na dziś jest trafne wg mnie stwierdzenie, że najpierw musimy być swoją własną “walentynką” – musimy pokochać siebie, bo jak inaczej inni mają nas pokochać, jeśli nie mamy miłości i wyrozumiałości do własnej osoby…? Mowa o akceptacji i pozytywnych emocjach dotyczących nas samych, nie myląc tego z niezdrowym egocentryzmem. Szacunek do samej siebie i traktowanie się z najwyższą troską – do tego należy dążyć, o tym pamiętać. ???? Wszystkiego dobrego Ci życzę – dużo miłości i cierpliwości do samej siebie! Wpis z lekkim poślizgiem na blogu, ale wciąż aktualny ;).